Hydrolaty naturalne to po prostu wody roślinne, w tym często kwiatowe. Dokładniej jest to roztwór wodny z cenną esencją roślinną, która stanowi uboczny produkt powstały w procesie wytwarzania olejków eterycznych.
Dlatego też znajdziemy tam dodatkowo śladowe ilości olejku eterycznego (0.02% – 0.5%). Najpopularniejszych hydrolatem, jaki możemy znaleźć na sklepowych półkach, jest ten destylowany z płatków róży (z gatunku Rosa damascena).
Woda kwiatowa a woda kwiatowa
Na rynku kosmetycznym dwa całkowicie inne produkty bywają nazywane tak samo, szczególnie w potocznym obiegu – „woda kwiatowa”. Chodzi tutaj o hydrolaty naturalne z esencją kwiatową oraz wody toaletowe o kwiatowej kompozycji zapachowej. Bardzo ważne jest, aby je rozróżniać. W innym wypadku możemy się nieprzyjemnie zdziwić, gdy – zamiast delikatnego roztworu wodnego – nałożymy sobie z rozpędu na twarz roztwór na bazie alkoholu etylowego.
Rodzaje hydrolatów i ich składy
Hydrolaty można zakupić z różnym składem, każda mydlarnia ma swój przepis i przeznaczenia produktu. Mamy więc do wyboru hydrolaty naturalne, wody tonizujące na bazie hydrolatów oraz czyste hydrolaty sprzedawane jako półprodukty.
Te ostatnie są dostępne wyłącznie u producentów naturalnych surowców kosmetycznych, na próżno będziemy ich szukać w drogeriach. Powód jest prosty – trzeba wiedzieć, jak z takim hydrolatem się obchodzić, aby nie zrobić sobie krzywdy. Służą do tego, aby wytwarzać z nich własne kosmetyki (m.in. toniki, płyny micelarne, zastępują też fazę wodną w kremach), przy czym należy rozważnie dopasować ich stężenie. Poza tym ich termin ważności jest bardzo krótki, bo nie zawierają żadnych dodatków, nie uświadczymy w nich nawet konserwantów. Dlatego konieczne jest trzymanie ich w lodówce, a na półkach sklepowych po prostu by się zepsuły.
Hydrolaty naturalne, które zakupić można u producentów kosmetyków naturalnych, są gotowymi produktami. Można od razu zacząć je stosować, bez zastanawiania się nad stężeniem czy dodawaniem konserwantów. Nie trzeba też trzymać ich w lodówce. Ich skład jest prosty: ponad 99% czystego hydrolatu roślinnego z niewielkim dodatkiem delikatnych, naturalnych konserwantów.
Natomiast wody tonizujące na bazie hydrolatów to produkty, na które najczęściej można trafić w drogeriach. Pomimo sprzedawania ich jako „wody kwiatowe” czy „hydrolaty” tak naprawdę zawierają również wiele innych substancji. Czasem to dobrze, innym razem – nie najlepiej. Warto przejrzeć wnikliwie skład takiego kosmetyku przed zakupem.
Jak stosować hydrolaty?
Nie da się opisać uniwersalnych cech właściwych dla każdego hydrolatu. Wszystko zależy oczywiście od tego, z jakiej rośliny produkowano olejek eteryczny – zupełnie inne zastosowanie będzie miał hydrolat oczarowy (głównie reguluje pracę gruczołów łojowych), a inne – różany (przede wszystkim nawilża i koi). Rodzajów hydrolatów jest tyle, ile pożytecznych roślin na tym świecie. Decyzja, z jakiej rośliny kupić hydrolat, powinna być dokonana na podstawie potrzeb naszej cery.
Jedno jednak łączy hydrolaty – sposób stosowania. Najczęściej zastępują one tonik, dzięki poziomowi pH zbliżonemu do tego, jaki ma nasza skóra twarzy (uwaga, hydrolaty-półprodukty mogą mieć inne pH!). Można je również stosować jako mgiełkę do ciała lub do włosów (np. przed olejowaniem).
Źródło: magazynkobiet.pl