Naukowcy dowiedli, że już sam widok morza poprawia nastrój i obniża poziom stresu. Jeśli dodać do tego relaks w Spa w hotelu przy morzu i aktywność fizyczną w otoczeniu natury, pobyt nad Bałtykiem zadziała jak naturalny antydepresant.
Niepowodzenie w pracy, kłótnia z bliską osobą, ponura aura za oknem – powody, które pogarszają nasze samopoczucie można by wymieniać bez końca. Nie zawsze jesteśmy w stanie się przed nimi obronić. Możemy jednak skutecznie przeciwdziałać ich skutkom.
Bałtyk – lekarstwo na chandrę
Jeżeli poczujesz, że potrzeba ci dużej dawki pozytywnej energii, nie sięgaj po doraźne środki, jak czekolada, drzemka czy ulubiony film. Zarezerwuj hotel przy morzu i wyjedź choćby na kilka dni nad Bałtyk. Morskie otoczenie odcina od wielu czynników powodujących chandrę i skutecznie pomaga z nią walczyć. W takich warunkach odpoczniesz, wzmocnisz zdrowie, poprawisz swoje samopoczucie. Co ważniejsze, nowe siły i pozytywne nastawienie do życia zostaną z tobą na długo po powrocie, uodparniając cię na negatywne czynniki płynące z otoczenia.
Spacery nad morzem dla zdrowia i dobrego samopoczucia
Obniżony nastrój często jest powiązany z problemami zdrowotnymi. Pobyt nad morzem od jesieni do wczesnej wiosny pomoże obronić się przed infekcjami. Rześka bryza zahartuje organizm i pozwoli zapomnieć o negatywnych skutkach zanieszczyszonego powietrza: alergiach, problemach z oddychaniem, przeziębieniach.
Zdarza się, że stany depresyjne wywołuje również niedobór jodu w organizmie. W morskim powietrzu na szczęście jest go pod dostatkiem. Stąd tak wskazane są długie spacery brzegiem morza, gdzie stężenie tego pierwiastka jest największe, szczególnie w okresie jesienno-zimowym. Jeśli przechadzkom towarzyszy nie tylko orzeźwiająca morska bryza, ale i słońce, dodatkowo nastrój poprawi ci spory zastrzyk witaminy D3.
Odprężające kąpiele morskie
Pobyt w hotelu przy morzu warto uzupełnić o kąpiele morskie, zwłaszcza jeśli cierpisz na chandrę spowodowaną silnym, długotrwałym stresem. Do tej aktywności skłania szczególnie gorące lato, choć i w okresie jesienno-zimowym może ona zbawiennie wpłynąć na twoje samopoczucie. Bez względu na to, czy zdecydujesz się na morsowanie czy letnie pływanie w morzu – przebywanie w chłodnej wodzie rozluźni twoje mięśnie oraz odpręży ciało i umysł.
Hotel ze Spa we Władysławowie – przyjemność dla ducha
Znakomitą alternatywą dla kąpieli morskich jest relaks w Spa. Sauna, basen, jacuzzi, masaże, zabiegi na ciało mają jeden cel: odprężyć, wzmocnić odporność, dodać sił witalnych. Te wszystkie udogodnienia w luksusowej odsłonie oferuje hotel ze Spa we Władysławowie – Gwiazda Morza. Relaks w pomieszczeniu ze ścianą solną podkreśla tam zdrowotny efekt spaceru po plaży. Przyjemny masaż i ceremonia Spa jeszcze bardziej rozluźniają ciało. Kąpiele Spa i w jacuzzi, sesje w saunie ziołowej odrywają od negatywnych myśli, pozwalając skupić się na byciu tu i teraz. Jeśli przyczyną złego samopoczucia są natomiast kompleksy związane z wyglądem, w Spa również i na nie znajduje się recepta. Dzięki profesjonalnym zabiegom ujędrniania i modelowania ciała oraz zabiegom hitech z wykorzystaniem najnowszych technologii na nowo można poczuć się pięknie i atrakcyjnie.
Aktywność fizyczna – zastrzyk serotoniny
Bałtyk to także nieograniczone możliwości aktywnego wypoczynku. Ruch jest zaś naturalnym lekarstwem na przygnębienie. We Władysławowie do wejścia na rower zachęca Bulwar Nadmorski biegnący aż do Karwi. Szeroka i długa na 23 km plaża stwarza natomiast doskonałe warunki do joggingu. W cieplejsze dni można na niej również poćwiczyć jogę przy szumie morza i śpiewie mew. Poza tym warto skorzystać z atrakcji, jakie oferuje hotel ze Spa we Władysławowie: basenu, siłowni, zajęć fitness. Wysiłek sprawia, że poziom serotoniny – hormonu szczęścia – szybuje w górę. Czujemy się wtedy szczęśliwsi, częściej się uśmiechamy i chętniej otwieramy na nowe wyzwania. Krótki urlop w hotelu przy morzu to najlepszy krok do tej zmiany.